![]() |
Rehabilitacja łokcia tenisisty |
Łokieć tenisisty
To schorzenie kojarzy się pacjentom z
długotrwałym leczeniem, bólem i częstymi wizytami w gabinecie
fizjoterapeuty. Ale czy tak musi być, czym jest dokładnie to
schorzenie, czym się charakteryzuje i czy można skutecznie, a co
najważniejsze szybko się go pozbyć?
Łokieć tenisisty to stan zapalny
przyczepu prostowników nadgarstka do kłykcia bocznego kości
ramiennej. Czy można coś zrobić więcej niż tylko praca w obrębie
tych przyczepów. Uważam, że w tym przypadku należy spojrzeć na
pacjenta trochę szerzej.
Na początek szyja. Praca na odcinku
szyjnym kręgosłupa jest niezmiernie ważna. Terapii podlegać będą
nie tylko mięśnie pochyłe szyi ale również przegrody pomiędzy
nimi. Może terapia ta nie jest zbyt przyjemna w odczuciu dla
pacjenta, ponieważ obszar ten często ulega napięciom przewlekłym
a co za tym idzie to bolesność w tym obszarze.
Następnym miejscem na którym
terapeuta powinien zatrzymać się na dłużej jest mięsień
piersiowy mniejszy. Ten mięsień z racji swojego płożenia może
podrażniać splot ramienny, a dokładnie jego napięcie. Warto w tym
miejscu zatrzymać się dłużej i wyeliminować powstałe napięcie,
pozbyć się bolesnych punktów i rozluźnić powięź pomiędzy
mięśniem piersiowym mniejszym, mięśniem piersiowym większym,
mięśniem naramiennym. Dobrze na rozluźnienie tego mięśnia będzie
działał zabieg igłoterapii.
![]() |
Rehabilitacja łokcia tenisisty Rzeszów |
Dalsze poszukiwania doprowadzą nas do
mięśnia trójgłowego ramienia. To tutaj biegnie bowiem nerw
promieniowy, w tym też miejscu dochodzi do częstych sklejeń
powięziowych pomiędzy tym nerwem a mięśniem trójgłowym. Praca
manualna polegająca na rozluźnieniu tego miejsca w dużym stopniu
przyczynia się do zmniejszenia dolegliwości bólowych, które
towarzysza temu zespołowi. Bardzo ważna jest również praca w
przegrodach mięśniowych tego mięśnia, eliminowanie wszystkich
miejsc bolesnych, które pod palcem wyczuwamy jako sklejenia, mosty
powięziowe.
Żeby nie było zarzutów, że
terapeuta znów szuka po całym ciele, a nie w miejscu bólu, to
proponuję poddać terapii bruzdę międzymięśniową pomiędzy
mięśniem ramiennym a mięśniem ramienno-promieniowym. To bardzo
ważne miejsce z punktu widzenia powięzi. Bardzo często u
pacjentów, którzy pojawiają się w gabinetach fizjoterapeutycznych
z bólem klasyfikowanym jako łokieć tenisisty ten obszar jest
bardzo bolesny, możemy palpacyjnie z łatwością wyczuć zgrubienia
powięziowe. Oczywiście jest to miejsce gdzie przebiega nerw
promieniowy więc warto temu miejscu poświęcić więcej uwagi.
Kończąc te rozważania na temat
możliwości terapii w zespole łokcia tenisisty, nie można
oczywiście zapomnieć o mięśniach prostownikach nadgarstka.
Opracowując manualnie przedramię musimy szukać wszystkiego co
bolesne na przebiegu tych mięśni i nerwu promieniowego. Tak tutaj
również biegnie nerw promieniowy i nie możemy o tym zapominać w
terapii.
Wszystkie osoby cierpiące z powodu dolegliwości związanych z łokciem tenisisty zapraszam na konsultację do mojego gabinetu fizjoterapii w Rzeszowie.
Komentarze
Prześlij komentarz